********
30 października 2019, 05:34
Moje myśli jak ptaki unoszą się w górę.
Dosięgnąć chcą chmur i gwiazd.
Dolecieć wysoko do nieba
by usłyszeć ciebie tato jeszcze raz.
Tak bardzo mi ciebie brakuje w życiu swoim.
Twojej pomocy, rad twoich.
Tak szybko odszedłeś z tego świata,
a serce tak bardzo boli.
Powiedz mi tato jak mam żyć dalej?
Co mogę od siebie innym dać?
Nie chcę niczego dla siebie,
chcę komuś innemu szczęście dać.
Wiesz tato nikt mnie nie potrzebuje.
Nie jestem nikomu już potrzebna.
A przecież nie mam serca z kamienia.
Nie jestem klockiem z drewna.
Wiesz tato wsłuchuję się w ciszę.
Tylko szumi wiatr obok.
Daj mi siłę by wytrwać wszystko
a później chcę być razem z tobą.
Katarzyna Kordek.
Dodaj komentarz