Dzień bez pisania.
04 listopada 2019, 05:27
Dzień bez pisania to dzień stracony.
Jakby zabrakło przyjaciela do rozmowy.
Jakby człowiek pozostał całkiem sam.
Jakby nie miał nikogo wokół siebie.
Pióro i kartka to moja rodzina.
Tajemnice moje znają od lat.
Im powierzyłam siebie na zawsze.
Zawsze są w parze blisko mnie.
Zaczęłam pisać gdy miałam dziewięć lat.
Gdy Bóg przyśnił mi się w nocy.
Usłyszałam wtedy pieśń wspaniałą
i zapisałam ją w środku nocy.
Po latach dowiedziałam się że byłam chora.
Że guza w mózgu miałam.
Powiedziała mi babcia na łożu śmierci
że ze swoją chorobą wygrałam.
Owszem miałam bóle głowy
lecz nie pamiętam z tego wiele.
Lecz od tamtej pory
pióro jest moim przyjacielem.
Katarzyna Kordek
Dodaj komentarz