Nic już nie wróci

Złość, rozczarowanie pozostaną zawsze. 

Rozdrapywanie ran które się nie goją. 

Lecz damy już sobie spokój. 

Nie będę niewolnicą myśli i wspomnień. 

Nie będę już wracać do przeszłości  

Było, przepadło, nigdy nie wróci. 

Lecz okazanie złości niczego nie zmieni. 

Pójdziemy swoimi drogami. 

Może inna ciebie odmieni. 

Mi się to nie udało. 

Nie byłam zbyt dobra dla ciebie. 

Lecz czy w ogóle jakaś jest?

Jesteś zapatrzony w samego siebie. 

Bo tak tobie jest wygodnie. 

Bo tak tobie jest lżej  

I myślisz sobie że ktoś zauważa cię. 

Lecz uwierz że pozna się na tobie. 

Ciągle było tyle kłamstw. 

Obietnic bez pokrycia. 

Lecz ty szukasz tylko 

wygodnego dla siebie życia. 

Nic tu po mnie  nie przegrałam. 

Przegrałeś ty zaufanie i wiarę. 

Nie byłam pierwsza  nie ostatnia  

Lecz miłość prawdziwą przegrałeś. 

Nie znajdziesz już takiej. 

Katarzyna Kordek