Archiwum 30 września 2019


********
30 września 2019, 13:26

Do końca rozumieli się bez słów

Do końca trzymali się za ręce. 

Do końca był razem z nią. 

Na zawsze oddał jej swe serce. 

 

Śmierć nie rozdzieliła ich. 

Na zawsze w sercu jego była. 

A odeszła z uśmiechem na twarzy. 

Zawsze była szczęśliwa. 

 

Tyle radości w jej życie wniósł. 

Obsypywał co rusz kwiatami. 

I tyle czułości było w nim 

gdy w domu byli sami. 

 

Na starość nic się nie zmieniło, 

chociaż zmienił ich czas. 

Na łożu śmierci powiedział do niej 

Kocham Cię ostatni już raz. 

 

Katarzyna Kordek 

********
30 września 2019, 13:19

Promieniami miłości oblana cała, 

z daleka jej szata lśni. 

Owoców pełno na jej gałęziach 

które skosztujesz ty. 

 

Prosi byś wziął, byś skosztował, 

chociaż jeden malutki kęs. 

Jak Ewa która kusiła Adama 

do swych owoców namówić chce. 

 

To nie jest drzewo dobra i zła. 

Nie drzewo nieśmiertelności.

To drzewo pełne czerwonych serc 

które da dużo miłości. 

 

Miłością przecież człowiek żyje 

 

Jest ona pokarmem serca. 

Człowiek młodnieje, unosi się. 

Miłość jest najpiękniejsza

 

 

Katarzyna Kordek 

********
30 września 2019, 12:12

Strach wdarł się w ich serca. 

Boją się każdego dnia, 

że stracą to co najpiękniejsze 

przestaną słyszeć te słowa dwa. 

 

Tylko dla siebie biją samotnie. 

Tak dobrze znają się od lat. 

Lecz za cicho jest, za spokojnie. 

I smutek się do domu wkradł. 

 

Wracają do pustego domu 

w którym niedawno był jeszcze gwar. 

Dzieci opuściły już gniazdo. 

Zostały same tylko serca dwa. 

 

Nawet dla siebie stali się obojętni, 

jakby już spełnili obowiązki swe. 

I dawno już nie powiedzieli 

tych dwóch słów Kocham Cię. 

 

Katarzyna Kordek