Archiwum 13 listopada 2019


********
13 listopada 2019, 05:45

Wyglądała przecudnie w złotej sukience 

na balu wśród innych dam. 

Mocniej jemu zabiło serce. 

Zrozumiał że nie chce być sam. 

 

Jak zaczarowany do niej podszedł. 

Wyciągnął swoją dłoń. 

Wtuleni w siebie przy wolnej piosence 

ofiarowali sobie swoje serce. 

 

Miłość od pierwszego wejrzenia. 

Nigdy nie wierzyli w to. 

Z każdym taktem muzyki 

przegnane zostało zło. 

 

Liczyło się to co dzieje się teraz. 

I to że obok siebie byli. 

Niech ta muzyka w ich sercach gra. 

Niech szybuje wysoko jak ptak. 

 

Ostatnie dźwięki już ucichły, 

a oni nadal wtuleni stoją. 

I pomyślał :Z Kopciuszka

zmieni się ona w księżniczkę moją. 

 

Wybiła północ i ona odeszła. 

Uwolniła się z jego ramion. 

Nie powiedziała ani słowa 

w sercu jego pozostając. 

 

Nie zgubiła pantofelka.

Zostawiła kryształy z łez. 

Po jego policzku one ciekły 

jak ciepły, majowy deszcz. 

 

Katarzyna Kordek