Archiwum 03 października 2019


********
03 października 2019, 06:26

Błądzę po korytarzach twojego serca. 

Drogami które tak dobrze znałam. 

Będąc z tobą byłam szczęśliwa 

chociaż za często ostatnio płakałam. 

 

Twoje serce tak bardzo się zmieniło. 

Drogi zrobiły się bardziej zawiłe. 

Rytmiczne bicie mi przypomniało 

że przecież teraz masz inną dziewczynę. 

 

Tak bardzo czas odmienił ciebie. 

Lecz to przecież nie jest sen. 

Wpatrzona w głębię twojego serca 

pamiętam jak bardzo kochałam cię. 

 

Znalazłam zadrę która została. 

I jeszcze kilka niewielkich ran. 

I wiem że teraz jest Ci lepiej. 

Dobrze że nie jesteś sam. 

 

Katarzyna Kordek 

********
03 października 2019, 06:20

Radość zamieniona we łzy. 

Ciepły dotyk w lód. 

Blask twoich oczu w parę kamieni 

którymi chcesz rzucić mi pod nogi. 

 

Nie wyobrażam sobie innej drogi. 

Chciałam zostać tu. 

Nie chcę nigdzie odchodzić. 

Tu jest moje miejsce, mój dom. 

 

Mój azyl, moje miejsce marzeń.

Tu czuję się bezpiecznie. 

Nie chciałam zmian w swoim życiu. 

Nie chciałeś dzielić moich marzeń. 

 

Każdy poszedł w swoją stronę. 

Każdy wybrał inną drogę. 

Jedyne czego nie mogę 

to zapomnieć o tobie. 

 

Katarzyna Kordek 

********
03 października 2019, 06:08

Pod poduszkę chowam marzenia senne. 

Wszystko co złe umarło we mnie. 

Mam nadzieję że jutro nie wróci. 

Marzenia się spełnią i uśmiech powróci. 

 

Zamiast baranów liczę gwiazdy. 

Wieczór dzisiaj taki jasny. 

I te gwiazdy jak twoje oczy. 

Czy coś jeszcze mnie dziś zaskoczy?

 

Księżyc na niebie wszystkiego pilnuje. 

Jest kierownikiem moich snów. 

Dzielnie na niebie pełni swą straż 

by słońce jutro królowało znów. 

 

Oczy już bardzo są zmęczone. 

Powieki po mału się zamykają. 

I tylko słyszę cichą muzykę. 

To Aniołowie na skrzypcach grają. 

 

Katarzyna Kordek 

********
03 października 2019, 06:01

Goniłam wiatr co w polu grał. 

Potargał moje włosy. 

Wpatrzona w dal szukam go 

lecz gdzieś uciekł w nocy. 

 

Pytałam deszcz gdzie on jest. 

Lecz i on jego nie widział. 

Zapytałam tęczę w biały dzień. 

Powiedziała że na drzewie przysiadł. 

 

W kukułczym gnieździe schował się, 

i mówi że ktoś jego tam podrzucił. 

Chowa się cały czas 

przed wzrokiem złych ludzi. 

 

W nocy więc w polu gra 

muzykę smutną bardzo. 

A później w dzień chowa się 

i próbuje zasnąć. 

 

Katarzyna Kordek 

********
03 października 2019, 05:51

Pomalowany świat różnymi barwami. 

Okna zalane perłowymi łzami. 

I uśmiech wymuszony bo szczery nie wróci

przez kogoś kto miłość w pył obrócił. 

 

Złamane serce które jeszcze boli. 

Rany się goją bardzo powoli. 

Lecz ślad na zawsze już pozostanie. 

Uczucia i myśli tak bardzo mieszane. 

 

Nigdy nie przyznam się przed sobą 

jak bardzo jeszcze tęsknię za tobą. 

Czas jeszcze tego nie zmienił. 

Czuję się samotna na tej ziemi. 

 

Nie umiem określić tego słowami, 

co z serca mojego się wyrywa. 

Dlaczego po tak długim czasie 

bez ciebie nadal jestem nieszczęśliwa. 

 

Katarzyna Kordek 

********
03 października 2019, 05:43

Pożyczyłam trochę łez od deszczu. 

Pożyczyłam blask w oku od słońca. 

Pożyczyłam czerwoną miłość od tęczy 

dlatego była tak bardzo gorąca. 

 

Trochę nadziei dostałam od trawy. 

I białą niewinność od zimy w prezencie. 

Lecz tego co kocham nie mogę znaleźć. 

Schował się na jakimś zakręcie. 

 

Kręte drogi nas rozdzieliły. 

I mgła która zasłania je. 

I nie wiem gdzie teraz jest mój kochany. 

Gdzie przede mną ukrył się?

 

Żółta zazdrość pomiędzy nas weszła. 

I kamień w serca ukradkiem wpadł. 

Nic już nie zostało z naszej miłości 

chociaż pozostał po niej ślad. 

 

Katarzyna Kordek 

********
03 października 2019, 05:32

Nie pozwoliła mu odejść ze wspomnień. 

Nie pozwoliła mu uciec od siebie. 

Każdego dnia, każdej nocy 

wiele lat miała nadzieję. 

 

Wierzyła że jeszcze wróci. 

Że jeszcze do niej się odezwie. 

Wierzyła że jeszcze będzie tuż obok. 

Że będą razem nareszcie. 

 

Wierzyła w siłę miłości. 

Wierzyła w znaki na niebie. 

Wierzyła że obok będzie ten 

którego chce przytulić do siebie. 

 

W sercu ma wyryte jego imię. 

Jak tatuaż od lat w nim tkwi. 

Miłość silniejsza jest od wszystkiego. 

Miłość to przecież ja i ty. 

 

Katarzyna Kordek 

********
03 października 2019, 05:24

Marzenia rozsiane po polach i łąkach 

jak fale morskie przemieszczają się. 

Nigdy nie dotrą w takie miejsce 

w którym mogą spełnić się. 

 

W zaczrowanym ogrodzie utkwiły. 

Pod kwiatami się schowały. 

I tam śnią o wielkiej miłości 

przez piękny wieczór i dzień cały. 

 

Żeby tak znaleźć się w czyiś ramionach. 

Do twarzy przytulić swoją twarz. 

Popatrzeć z miłością głęboko w oczy 

i szeptać te słowa zaklęte dwa. 

 

Kocham cię to najpiękniejsze ze słów. 

Działają jak zaklęcie na serce. 

Kocham cię, wystarczy już. 

Nie trzeba niczego więcej. 

 

Katarzyna Kordek