06 października 2019, 08:05
Zrozumiał że tak naprawdę jej nie kochał.
Wszystko na to wskazywało.
Obojętne stało się jej serce.
Odrażające było jej cialo.
Zrozumiał że jej uroda zbladła,
a innej rozświetla całą ziemię.
Nie, nie była dla niego.
Co w niej widział sam nie wie.
Inna pojawiła się w jego życiu.
Taka młoda, taka dziecinna.
Taka odwrotność charakteru.
Taka zupełnie inna.
I to go właśnie pociągało.
Sam jak dziecko wciąż był.
Lecz to było zauroczenie
które też obróci się w pył.
Katarzyna Kordek