Archiwum 30 października 2019


********
30 października 2019, 05:52

Miłość po śmierci zabierzemy ze sobą. 

Nie jest śmiertelna jak ciało. 

Biedny jest więc człowiek ten 

który miłości ma w sobie za mało. 

 

Miłość prowadzi nas przez świetlistą drogę. 

Ku aniołom uniesie na skrzydłach miłości. 

A tam w białych, puszystych chmurach 

rodzina co odeszła nas ugości. 

 

Są tam by zrobić dla nas miejsce. 

Ich pierwszych wziął do siebie Bóg. 

Wyciągną do ciebie swoje ramiona 

byś się wtulić w nie bezpiecznie mógł. 

 

Ostatni raz dzwony na ziemi zabiją. 

Zasypane w grobie zostanie ciało. 

Niektórym pewnie łezka popłynie 

i będzie im ciebie brakowało. 

 

Lecz dużo pracy na ciebie czeka. 

Zbudować dla pokoleń dom. 

Przyjdzie czas że do ciebie dołączą 

i wtedy ty podasz im swoją dłoń. 

 

Katarzyna Kordek. 

********
30 października 2019, 05:34

Moje myśli jak ptaki unoszą się w górę. 

Dosięgnąć chcą chmur i gwiazd. 

Dolecieć wysoko do nieba

by usłyszeć ciebie tato jeszcze raz. 

 

Tak bardzo mi ciebie brakuje w życiu swoim. 

Twojej pomocy, rad twoich. 

Tak szybko odszedłeś z tego świata, 

a serce tak bardzo boli. 

 

Powiedz mi tato jak mam żyć dalej?

Co mogę od siebie innym dać?

Nie chcę niczego dla siebie, 

chcę komuś innemu szczęście dać. 

 

Wiesz tato nikt mnie nie potrzebuje. 

Nie jestem nikomu już potrzebna. 

A przecież nie mam serca z kamienia. 

Nie jestem klockiem z drewna. 

 

Wiesz tato wsłuchuję się w ciszę. 

Tylko szumi wiatr obok. 

Daj mi siłę by wytrwać wszystko

a później chcę być razem z tobą. 

 

Katarzyna Kordek.