Archiwum 08 października 2019


********
08 października 2019, 06:30

Ucieka przede mną a była blisko. 

Była potrzebna, była wszystkim. 

Dawała radość, dawała też łzy. 

I już jej nie ma, czar prysł. 

 

Wiele znaczeń dla mnie miała. 

Raz była uparta, raz była wspaniała. 

Lecz tak trudno bez niej jest żyć. 

Nie łatwo się pogodzić gdy mówi idź. 

 

A ja cały czas jej szukam. 

Do jej drzwi wciąż pukam. 

I z nadzieją czekam pod drzwiami.

Może otworzy i będziemy razem?

 

Lecz nie otwiera, miłość miała na imię. 

Nie chciała już pozostać przy mnie. 

Odwróciła się i nigdy nie wróci. 

Takie życie ma ten co raz miłość porzucił. 

 

Katarzyna Kordek 

********
08 października 2019, 06:22

Spada śnieg jak łzy z oczu. 

Nie ma nic, on sam pod kocem. 

Miłość odeszła jak wiatr co nie wróci. 

Jest już sam, wie że ona nie wróci. 

 

Stęskniony wygląda przez okno. 

Może dojrzy jeszcze jej cień. 

Samotne są wszystkie noce. 

Samotny każdy dzień. 

 

Lecz nie ma nigdzie jej. 

Odeszła, nie odwróciła się. 

Nie mógł jej zatrzymać. 

To była tylko chwila. 

 

Wiele wspomnień pozostało. 

Na pościeli czuje jej ciało. 

I wierzył w miłość do samego końca. 

Że w ich życiu będzie wiele słońca. 

 

Katarzyna Kordek